tego wieku przestały jeść. Na dodatek w sposób dość drastyczny, doprowadzając swoje ciało do skraju przepaści. Często słyszę, że to właśnie pisma kobiece, przemysł filmowy, muzyczny ponoszą winę za złe samopoczucie kobiet. Owszem, pokazujemy piękne kobiety, ale nie brakuje też zdjęć facetów zbudowanych jakoś inaczej niż ci, których widzimy na ulicach, w pubach, tramwajach i w pracy. I nie wiem dlaczego, ale pisma dla mężczyzn nie dostają rozpaczliwych listów opisujących, że Jurek z Konina popełni samobójstwo, bo coś ma za małe. Nigdy nie słyszałam, żeby któryś z moich kolegów ubolewał, że nie wygląda jak George Clooney czy inny Ricky Martin. Czy