Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Poznaj swój kraj
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
zbliżeniu się do osady rusza "z kopyta" tak, że ten ostatni odcinek procesji zmienia się w wyścigi konne. Bardzo zacięta jest ta walka a prawo stwierdzenia, że ma się najszybszego konia w okolicy. Zakończone wyścigiem procesja w Pietrowicach mają ponad 300 letnią tradycję.
Malowniczo wygląda też święto Bożego Ciała. Na ulicy, którą przechodzi procesja, układany jest barwny dywan z kwiatów. Starsi mieszkańcy Pietrowic znają trzy języki. Polski traktują jako urzędowy. W domu używają Morawskiego, ale rozumieją też niemiecki. Młodzi zwykle mówią tylko po polsku. Coraz mniej z nich wie, że "kobzole" to po morawsku kartofle, "gardynatle" - klopsy, a "farosz" - to ksiądz
zbliżeniu się do osady rusza "z kopyta" tak, że ten ostatni odcinek procesji zmienia się w wyścigi konne. Bardzo zacięta jest ta walka a prawo stwierdzenia, że ma się najszybszego konia w okolicy. Zakończone wyścigiem procesja w Pietrowicach mają ponad 300 letnią tradycję.<br>Malowniczo wygląda też święto Bożego Ciała. Na ulicy, którą przechodzi procesja, układany jest barwny dywan z kwiatów. Starsi mieszkańcy Pietrowic znają trzy języki. Polski traktują jako urzędowy. W domu używają Morawskiego, ale rozumieją też niemiecki. Młodzi zwykle mówią tylko po polsku. Coraz mniej z nich wie, że "&lt;orig&gt;kobzole&lt;/&gt;" to po morawsku kartofle, "&lt;orig&gt;gardynatle&lt;/&gt;" - klopsy, a "farosz" - to ksiądz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego