harmonii. Instynkt podpowiedział mi, że niezbędnym scalającym elementem kompozycyjnym będzie pomarańczowy ptak emu wystający z wieży czołgu. Namalowawszy emu, mogłem stwierdzić, że dzieło charakteryzuje się pełnią artystycznego wyrazu. Dowódca kompanii ukarał mnie siedmiodniowym aresztem&lt;/&gt;."<br><br>&lt;tit&gt;PIĘKNO ZBRODNI&lt;/&gt;<br><br>Czego trzeba, by zabić? Zawsze tego samego: pasji. Zawsze tego samego, odkąd istnieje nasz ułomny gatunek: wielkiej nienawiści lub wielkiej miłości, wielkiego bogactwa lub wielkiej nędzy, wielkiej nadziei lub wielkiej rozpaczy, wielkiej odwagi lub wielkiego strachu. Zabić można gołymi rękami, nie wspominając o tak wyrafinowanych instrumentach, jak kamień, kij, kawałek sznurka lub szczoteczka do zębów. Ażeby doszło do zabójstwa, musi być co najmniej dwóch ludzi