są jak stare drzewa dziadka: przesadzić ich nie można. Najwyżej wyciąć.<br><br>&lt;au&gt;Dariusz Koźlenko&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Miejsce dla Miszy&lt;/&gt;<br><br>Pobudka o szóstej rano. Gimnastyka na dziedzińcu, wodnista kasza na śniadanie. O 7.30 wymarsz do pracy. Michaił Chodorkowski może tak spędzić dziewięć lat życia.<br>Sąd w Moskwie skazał byłego właściciela koncernu Jukos, przystojnego ulubieńca wszystkich pracownic swojej firmy, na dziewięć lat kolonii karnej. Co to jest "kolonia karna"? - Łagier, najzwyklejszy łagier - mówi Siergiej Siegaczow z Memoriału, rosyjskiej organizacji pozarządowej badającej zbrodnie komunistyczne. - Po dojściu bolszewików do władzy, gdy zaczęło brakować miejsca w zwykłych więzieniach, stworzono kolonie. I tak zostało - dodaje. <br><br>Pole ogrodzone drutem kolczastym