Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.13
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
domu. W ofertach mógł przebierać jak w ulęgałkach: jest specjalistą wysokiej klasy i biegle zna niemiecki. Wybrał szpital, który był najbliżej. - Jest świetnie wyposażony - mówi lekarz (prosił, by nie podawać nazwiska). Ma 43 lata i 18-letni staż w zawodzie lekarza. Będzie zastępcą ordynatora. Już czeka na niego mieszkanie, w umowie ma nawet zagwarantowaną pracę dla bliskich.

Bo nie szanują wiedzy

- Rok temu z Zielonej Góry do Danii pojechał lekarz o rzadkiej specjalizacji neurologa dziecięcego. Był świeżo po obronie doktoratu - mówi Mariusz Witczak, szef zielonogórskiej izby lekarskiej. Od kilku miesięcy we Włoszech jest chirurg z gorzowskiego szpitala przy Dekerta, od czerwca
domu. W ofertach mógł przebierać jak w ulęgałkach: jest specjalistą wysokiej klasy i biegle zna niemiecki. Wybrał szpital, który był najbliżej. - Jest świetnie wyposażony - mówi lekarz (prosił, by nie podawać nazwiska). Ma 43 lata i 18-letni staż w zawodzie lekarza. Będzie zastępcą ordynatora. Już czeka na niego mieszkanie, w umowie ma nawet zagwarantowaną pracę dla bliskich.<br><br>&lt;tit&gt;Bo nie szanują wiedzy&lt;/&gt;<br><br>- Rok temu z Zielonej Góry do Danii pojechał lekarz o rzadkiej specjalizacji neurologa dziecięcego. Był świeżo po obronie doktoratu - mówi Mariusz Witczak, szef zielonogórskiej izby lekarskiej. Od kilku miesięcy we Włoszech jest chirurg z gorzowskiego szpitala przy Dekerta, od czerwca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego