Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 04.07
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Smoleń zielonogórskie biura mają w siedzibie wojewódzkiej SLD. Podpisali z partią umowy użyczenia.
- Takie umowy ma większość parlamentarzystów lewicy i mówią one o wszystkich biurach SLD w województwie - zaznacza sekretarz rady wojewódzkiej partii Tytus Fokszan.
Podatnicy płacą więc koszty utrzymania partyjnych pomieszczeń. - Po 1,6 tys. zł ryczałtu miesięcznie. Takie umowy wynegocjowała kancelaria Senatu - wyjaśnia senator Z. Piwoński.
Partia użycza też posłom i senatorom w Zielonej Górze telefony, więc pokrywają oni telefoniczne rachunki. Fokszan zapewnia jednak, że członkowie partii nie korzystają z telefonów parlamentu. - Mamy swoje - argumentuje.
W tym samym miejscu jest też gorzowskie biuro posła PiS Kazimierza Marcinkiewicza i siedziba
Smoleń zielonogórskie biura mają w siedzibie wojewódzkiej SLD. Podpisali z partią umowy użyczenia. <br>- Takie umowy ma większość parlamentarzystów lewicy i mówią one o wszystkich biurach SLD w województwie - zaznacza sekretarz rady wojewódzkiej partii Tytus Fokszan. <br>Podatnicy płacą więc koszty utrzymania partyjnych pomieszczeń. - Po 1,6 tys. zł ryczałtu miesięcznie. Takie umowy wynegocjowała kancelaria Senatu - wyjaśnia senator Z. Piwoński. <br>Partia użycza też posłom i senatorom w Zielonej Górze telefony, więc pokrywają oni telefoniczne rachunki. Fokszan zapewnia jednak, że członkowie partii nie korzystają z telefonów parlamentu. - Mamy swoje - argumentuje. <br>W tym samym miejscu jest też gorzowskie biuro posła PiS Kazimierza Marcinkiewicza i siedziba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego