Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 34/35
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
w Chorkach już zamykano, ale w Witonii zabawa zwykle trwa do rana. O tak późnej porze można tam wejść bez biletu. Postanowili, że pojadą. Maluchem. Przednie siedzenie zajął Łukasz. Za kierownicą - Marcin Pawłowski. Jego brat, 14-letni (!) Kamil oraz koledzy: 17-letni Dawid, 20-letnia Sylwia i 23-letni Mariusz, upchnęli się z tyłu. Nikt się nie zawahał, nikt nie zaprotestował, choć wszyscy wiedzieli, że Marcin nie ma prawa jazdy. Z Chorek do Witonii jest przecież blisko, wystarczy dostać się tylko na trasę Łęczyca-Kutno. Rozbili się 4 kilometry przed celem wyprawy. W odstawionym na łęczycki parking wraku malucha do dziś
w Chorkach już zamykano, ale w Witonii zabawa zwykle trwa do rana. O tak późnej porze można tam wejść bez biletu. Postanowili, że pojadą. Maluchem. Przednie siedzenie zajął Łukasz. Za kierownicą - Marcin Pawłowski. Jego brat, 14-letni (!) Kamil oraz koledzy: 17-letni Dawid, 20-letnia Sylwia i 23-letni Mariusz, upchnęli się z tyłu. Nikt się nie zawahał, nikt nie zaprotestował, choć wszyscy wiedzieli, że Marcin nie ma prawa jazdy. Z Chorek do Witonii jest przecież blisko, wystarczy dostać się tylko na trasę Łęczyca-Kutno. Rozbili się 4 kilometry przed celem wyprawy. W odstawionym na łęczycki parking wraku malucha do dziś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego