Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
szczegóły i wielokrotnie o nich w swoich różnych tekstach i książkach o Węgrzech pisałem. Nie wiem, czy za mało, czy za dużo, w każdym jednak razie nieskutecznie, gdyż w obu przypadkach redakcyjne służby "Polityki", czyli adiustujący, właśnie te fragmenty z konieczności dokonania skrótów usunęli. Tak więc, panie Kazimierzu, dziękuję, że upomina się pan również w moim imieniu o to, co ważne, a swoją drogą będę zobowiązany, jeśli w redakcji, w której pan od wielu lat pracuje, a ja od wielu lat pisuję, przeprowadzi małe seminarium nie tyle o polsko-węgierskich związkach, co raczej o tym, co należy skreślać, a czego nie
szczegóły i wielokrotnie o nich w swoich różnych tekstach i książkach o Węgrzech pisałem. Nie wiem, czy za mało, czy za dużo, w każdym jednak razie nieskutecznie, gdyż w obu przypadkach redakcyjne służby "Polityki", czyli adiustujący, właśnie te fragmenty z konieczności dokonania skrótów usunęli. Tak więc, panie Kazimierzu, dziękuję, że upomina się pan również w moim imieniu o to, co ważne, a swoją drogą będę zobowiązany, jeśli w redakcji, w której pan od wielu lat pracuje, a ja od wielu lat pisuję, przeprowadzi małe seminarium nie tyle o polsko-węgierskich związkach, co raczej o tym, co należy skreślać, a czego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego