Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
aby wspólnie zjeść śniadanie, nie ma więc mowy o seksualnych maratonach (jutro trzeba iść do pracy!). Zamiast całonocnych erotycznych igraszek - seks trwający trzy minuty, włącznie z prysznicem. W ten sposób za jednym zamachem rezygnujemy z liczącej 2500 lat tantrycznej wiedzy o miłości cielesnej, troski o przeżycia naszego partnera i zwykłej uprzejmości wobec niego. Odrzucamy także wiedzę z podręczników seksuologii dotyczącą technik miłosnych: wybieramy tylko jedną pozycję i nie zmieniamy jej - trzy minuty mijają zbyt szybko.
Najważniejsza jest wygoda: pozycja "kwiat lotosu" w samochodzie, "na łyżeczkę" za drzwiami szafy. Zgodnie z logiką - nigdy inaczej. Dopiero gdy jesteśmy w miejscu dającym większą swobodę
aby wspólnie zjeść śniadanie, nie ma więc mowy o seksualnych maratonach (jutro trzeba iść do pracy!). Zamiast całonocnych erotycznych igraszek - seks trwający trzy minuty, włącznie z prysznicem. W ten sposób za jednym zamachem rezygnujemy z liczącej 2500 lat tantrycznej wiedzy o miłości cielesnej, troski o przeżycia naszego partnera i zwykłej uprzejmości wobec niego. Odrzucamy także wiedzę z podręczników seksuologii dotyczącą technik miłosnych: wybieramy tylko jedną pozycję i nie zmieniamy jej - trzy minuty mijają zbyt szybko.<br>Najważniejsza jest wygoda: pozycja "kwiat lotosu" w samochodzie, "na łyżeczkę" za drzwiami szafy. Zgodnie z logiką - nigdy inaczej. Dopiero gdy jesteśmy w miejscu dającym większą swobodę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego