Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
Ewa. Pasztet z sałatką w mgnieniu oka stanął nam w gardle.
- Tak sobie wpadłam dowiedzieć się, co słychać - powiedziała Ewa jakoś dziwnie nerwowo. - Przypadkiem byłam tu w okolicy i wykorzystałam okazję. Gdzie Alicja?
Przeleciały mi przez głowę miliony różnych podejrzeń. Pośpiesznie popiłam piwem przeszkodę w przełyku.
- Jesteś samochodem? - spytałam, bo uprzytomniłam sobie, że tuż przed jej pojawieniem się słyszałam chyba warkot.
- Ach, nie - odparła Ewa. - To znaczy tak... To znaczy nie. Podrzucili mnie samochodem, ale muszę wracać pociągiem. Czy mogłybyście dać mi trochę kawy?
- Alicji nie ma, nie pamiętamy, dokąd pojechała, i nie wiemy, kiedy wróci - powiedziała Zosia z naciskiem. - Kawę zaraz
Ewa. Pasztet z sałatką w mgnieniu oka stanął nam w gardle.<br>- Tak sobie wpadłam dowiedzieć się, co słychać - powiedziała Ewa jakoś dziwnie nerwowo. - Przypadkiem byłam tu w okolicy i wykorzystałam okazję. Gdzie Alicja?<br>Przeleciały mi przez głowę miliony różnych podejrzeń. Pośpiesznie popiłam piwem przeszkodę w przełyku.<br>- Jesteś samochodem? - spytałam, bo uprzytomniłam sobie, że tuż przed jej pojawieniem się słyszałam chyba warkot.<br>- Ach, nie - odparła Ewa. - To znaczy tak... To znaczy nie. Podrzucili mnie samochodem, ale muszę wracać pociągiem. Czy mogłybyście dać mi trochę kawy?<br>- Alicji nie ma, nie pamiętamy, dokąd pojechała, i nie wiemy, kiedy wróci - powiedziała Zosia z naciskiem. - Kawę zaraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego