Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
jednak wiążę ten problem właśnie z wiekiem dwudziestym, skoro kazanie Bonhoeffera mówiło o zjawisku uniwersalnym i odwiecznym? Chodzi mi o to, że w totalitarnych systemach naszego stulecia poszukiwanie prawdy i moralna niezłomność wiążą się z zupełnie nowym, nieznanym dotąd rodzajem tragizmu. Bohaterowie starożytnej czy racine'owskiej tragedii są w pewien sposób uprzywilejowani: ich sytuacja tragiczna jest wprawdzie ex definitione nierozwiązalna, ale swoiście "czysta", osadzona wśród wartości wielkich i dróg wyboru wyraźnie ukazanych, oni sami zresztą są postaciami "wielkimi", wyeksponowanymi społecznie. Tragizm członka społeczeństwa totalnego polega na czym innym: człowiek taki ginie wśród milionowych rzesz ludzi postawionych przed analogicznym wyborem, jego świat wartości
jednak wiążę ten problem właśnie z wiekiem dwudziestym, skoro kazanie Bonhoeffera mówiło o zjawisku uniwersalnym i odwiecznym? Chodzi mi o to, że w totalitarnych systemach naszego stulecia poszukiwanie prawdy i moralna niezłomność wiążą się z zupełnie nowym, nieznanym dotąd rodzajem tragizmu. Bohaterowie starożytnej czy racine'owskiej tragedii są w pewien sposób uprzywilejowani: ich sytuacja tragiczna jest wprawdzie ex definitione nierozwiązalna, ale swoiście "czysta", osadzona wśród wartości wielkich i dróg wyboru wyraźnie ukazanych, oni sami zresztą są postaciami "wielkimi", wyeksponowanymi społecznie. Tragizm członka społeczeństwa totalnego polega na czym innym: człowiek taki ginie wśród milionowych rzesz ludzi postawionych przed analogicznym wyborem, jego świat wartości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego