Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.30
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
wizytówkę miasta, które chce się promować w kraju i za granicą?" - pyta w liście do władz jeden z radnych, obruszony na fatalne warunki sanitarne, w jakich ukraińscy drobni handlowcy sprzedają swój towar.
Interpelacja radnego Marka Rząsy dotyczy tzw. ukraińskiego bazaru przy ulicy Wilsona. Zarówno stan urządzeń, jak i nawierzchni placu urąga - zdaniem autora listu - normom higienicznym, zasadom bezpieczeństwa i najzwyklejszemu poczuciu estetyki, które winny obowiązywać w państwie będącym członkiem UE. "Jeżeli już dopuszczamy do użytkowania teren, na którym obywatele innych państw mogą zajmować się drobnym handlem, mniemam że legalnym, to nie godzi się, by czynili to w warunkach wręcz uwłaczających godności
wizytówkę miasta, które chce się promować w kraju i za granicą?" - pyta w liście do władz jeden z radnych, obruszony na fatalne warunki sanitarne, w jakich ukraińscy drobni handlowcy sprzedają swój towar. <br>Interpelacja radnego Marka Rząsy dotyczy tzw. ukraińskiego bazaru przy ulicy Wilsona. Zarówno stan urządzeń, jak i nawierzchni placu urąga - zdaniem autora listu - normom higienicznym, zasadom bezpieczeństwa i najzwyklejszemu poczuciu estetyki, które winny obowiązywać w państwie będącym członkiem UE. "Jeżeli już dopuszczamy do użytkowania teren, na którym obywatele innych państw mogą zajmować się drobnym handlem, mniemam że legalnym, to nie godzi się, by czynili to w warunkach wręcz uwłaczających godności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego