Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
szacunkiem. Dziadek Aleksander wywalczył
sobie dobre imię: w roku tysiąc dziewięćset piątym, kiedy zwarty tłum robotników nacierał na "pałac", pewien fabryczny złodziej wystąpił z przemową, że " pan Laksander to porządny człowiek, nie dał mie ziandarmom" i wycofali się ludzie. Ważniejsze to było od dziadkowych świadczeń społecznych, o które na przemian urażali się to żydzi, to znów nie żydzi. Albowiem był mój dziadek asymilatorem i liberałem.
Lekko mi oddychać w atmosferze wolnomyślicielstwa.
Aż nadchodzi chwila szkolnych zmagań z religią, która zostaje mi narzucona w drugim oddziale, kiedy inne dzieci mają już księdza, popa albo pastora. Najbardziej podoba mi się brodaty batiuszka Tani
szacunkiem. Dziadek Aleksander wywalczył <br>sobie dobre imię: w roku tysiąc dziewięćset piątym, kiedy zwarty tłum robotników nacierał na "pałac", pewien fabryczny złodziej wystąpił z przemową, że " pan Laksander to porządny człowiek, nie dał &lt;orig reg="mnie"&gt;mie&lt;/&gt; &lt;orig reg="żandarmom"&gt;ziandarmom&lt;/&gt;" i wycofali się ludzie. Ważniejsze to było od dziadkowych świadczeń społecznych, o które na przemian urażali się to żydzi, to znów nie żydzi. Albowiem był mój dziadek asymilatorem i liberałem. <br>Lekko mi oddychać w atmosferze wolnomyślicielstwa.<br>Aż nadchodzi chwila szkolnych zmagań z religią, która zostaje mi narzucona w drugim oddziale, kiedy inne dzieci mają już księdza, popa albo pastora. Najbardziej podoba mi się brodaty batiuszka Tani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego