przewyższyła poziom 1950 r. Jednakże w następnych latach wystąpiło działanie wspomnianych czynników obiektywnych: w 1968 r. rodność zmniejszyła się do 26,7 promili, w 1969 r. - do 23,3 promili w 1970 r. - do 21,1 promili i w 1971 r. - do 19,6 promili. W tym samym czasie stopa urodzeń na Węgrzech wykazywała tendencję zwyżkową, a w Japonii, w której dopuszcza się wykonywanie zabiegów przerywania ciąży na życzenie zainteresowanej, wzrost jest zupełnie wyraźny.<br>Trudno nie przypomnieć mądrych słów E. Rosseta, który - mówiąc <page nr=99> o polityce ludnościowej - miał "na myśli wymóg dwuaspektowego nastawienia tej polityki, wymóg pełnej zgodności jej w ekonomicznych, czy politycznych