Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na nowo cieszyć z życia, a było już naprawdę ciężko. Mam zamiar kupić sobie książki, które wymieniła autorka w swoim artykule i cieszyć się z życia póki się da. Mój obecny chłopak nawet nie wie, że powinien być Wam wdzięczny, bo dzięki Wam nie zerwałam z nim. Szukałam u niego urojonych wad, bo jest prawie ideałem. Nadal uważa, że jesteście feministycznym pismem i o to toczymy batalie; nigdy jednak nie zdoła mnie pokonać.
Ruda z Krakowa


100 skojarzeń do słonia
Piszę do was, bo dzieje się coś niewytłumaczalnego, być może telepatycznego. Piszecie na tematy, które jeszcze przed ich pojawieniem się, ciągle
na nowo cieszyć z życia, a było już naprawdę ciężko. Mam zamiar kupić sobie książki, które wymieniła autorka w swoim artykule i cieszyć się z życia póki się da. Mój obecny chłopak nawet nie wie, że powinien być Wam wdzięczny, bo dzięki Wam nie zerwałam z nim. Szukałam u niego urojonych wad, bo jest prawie ideałem. Nadal uważa, że jesteście feministycznym pismem i o to toczymy batalie; nigdy jednak nie zdoła mnie pokonać.<br>Ruda z Krakowa<br><br><br>100 skojarzeń do słonia<br>Piszę do was, bo dzieje się coś niewytłumaczalnego, być może telepatycznego. Piszecie na tematy, które jeszcze przed ich pojawieniem się, ciągle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego