było absolutnie niemożliwe. Budowa nawet nieco mniej skomplikowanych systemów, przetwarzających mniejsze ilości informacji, trwa od roku do kilku lat. <br>Poprzestano więc na dostarczeniu sprzętu (który rzeczywiście trafił do kas chorych) i jego instalacji. W niektórych kasach przeprowadzono nawet szkolenia. Jednolity system jednak nadal nie działa. <br>Niektórzy informatycy w kasach próbują uruchamiać go na własną rękę, a nawet pisać własne programy, aby sprzęt nie stał niewykorzystany. Jednak nadal jest to bardzo dalekie od powstania jednolitego systemu, który miał umożliwić ewidencję przepływających przez kasy ogromnych sum pieniędzy i dziesiątek tysięcy dokumentów, wśród których m.in. są recepty, rachunki, ewidencja lekarzy, pacjentów, refundowanych leków