Czy mamy więc wrócić do starego świata, do tych samych form, tylko pomalowanych na inne desenie?... Czy mamy godzić się na nędzę panującą wśród ogromnej większości ludu, na analfabetyzm, na brak szkół i szpitali, czy mamy się godzić na marnowanie wielkich, żywotnych sił narodów tylko dla wygody spryciarzy, którzy po urzędach <orig>"amcą"</> protekcyjne kawałki?... Godzić się mamy na wyzysk i łajdactwo, na geszeft i cynizm, bo wszystko inne, to ťnierealne mrzonkiŤ"?</> Zapomnieliśmy, przyjmując insygnia i komplementując londyńczyków, że tak jak krajowcy zostali ponoć zainfekowani komuną, tak oni, honorowi goście o manierach gospodarzy, byli nosicielami zarazków swojskiego totalitaryzmu, endeckich sentymentów, mocarstwowego pieniactwa