Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
nie poradzi.
No, ja taka sama niemota. Przecież też spadłam .
Ale ja byłam w lepszej sytuacji, mnie nikt nie widział .
A ja w miejscu publicznym. Jedni brawo bili, inni chcieli pomagać. Ja mówię, Boże, jak na scenie.
Pani Dorotko, to pani się tak przewróciła jak ja jechałam z dokumentami do urzędu skarbowego w Grodzisku i założyłam sobie takie buty i spotkałam akurat dawno nie widziałam moich znajomych i się strasznie z tego powodu ucieszyłam. Mówię, no to fajnie, spotkałam, no to sobie z nimi porozmawiam, prawda, co słychać, i tak ładnie ich przywitałam, taki skłon zrobiłam, że piękny był szpagat na
nie poradzi. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No, ja taka sama niemota. Przecież też spadłam &lt;gap&gt;. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Ale ja byłam&lt;/&gt; w lepszej sytuacji, mnie nikt nie widział &lt;gap&gt;. &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A ja w miejscu publicznym. Jedni brawo bili, inni chcieli pomagać. Ja mówię, Boże, jak na scenie. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Pani Dorotko, to pani się tak przewróciła jak ja &lt;vocal desc="yyy"&gt; jechałam z dokumentami do urzędu skarbowego w &lt;name type="place"&gt;Grodzisku&lt;/&gt; i założyłam sobie takie &lt;gap&gt; buty i spotkałam akurat &lt;vocal desc="yyy"&gt; dawno nie widziałam moich znajomych i się strasznie z tego powodu ucieszyłam. Mówię, no to fajnie, spotkałam, no to sobie z nimi porozmawiam, prawda, co słychać, i tak ładnie ich przywitałam, taki skłon zrobiłam, że piękny był szpagat na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego