Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Mińskiem może reprezentować wyłącznie rząd kraju kierującego akurat pracami Unii, wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych lub Komisja Europejska - wynika z projektu, do którego dotarła "Rz". Rezolucja ma być przyjęta dziś.
Polski rząd chciałby natomiast bezpośrednio kontaktować się z białoruskimi ministrami, co jest niezbędne do współpracy przygranicznej. Dlatego nie jest całkiem usatysfakcjonowany treścią dokumentu.
UE wezwie też białoruski rząd do przeprowadzenia reform demokratycznych, uzna wynik wyborów i referendum za niezgodny z wolą społeczeństwa i wprowadzi zakaz wizowy dla osób odpowiedzialnych za sfałszowanie wyników głosowania i tłumienie pokojowych demonstracji. - Konkretne nazwiska zostaną wpisane później. Na pewno nie będzie tam Aleksandra Łukaszenki - powiedział dyplomata
Mińskiem&lt;/&gt; może reprezentować wyłącznie rząd kraju kierującego akurat pracami &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt;, wysoki przedstawiciel &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt; ds. zagranicznych lub &lt;name type="org"&gt;Komisja Europejska&lt;/&gt; - wynika z projektu, do którego dotarła &lt;name type="org"&gt;"Rz"&lt;/&gt;. Rezolucja ma być przyjęta dziś.<br>Polski rząd chciałby natomiast bezpośrednio kontaktować się z białoruskimi ministrami, co jest niezbędne do współpracy przygranicznej. Dlatego nie jest całkiem usatysfakcjonowany treścią dokumentu.<br>&lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt; wezwie też białoruski rząd do przeprowadzenia reform demokratycznych, uzna wynik wyborów i referendum za niezgodny z wolą społeczeństwa i wprowadzi zakaz wizowy dla osób odpowiedzialnych za sfałszowanie wyników głosowania i tłumienie pokojowych demonstracji. - Konkretne nazwiska zostaną wpisane później. Na pewno nie będzie tam &lt;name type="person"&gt;Aleksandra Łukaszenki&lt;/&gt; - powiedział dyplomata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego