Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewska Hanna
Tytuł: Tego lata, w Zawrociu
Rok: 1998
ona była zdziwiona.
- Zaglądałam. Rzeczywiście, coś tam stoi przykryte folią. Myślałam, że to jakiś stary grat. No wiesz, samochodowy zabytek!
- Przecież masz dokładny spis odziedziczonych rzeczy. Mama nie umieszczałaby na nim popsutego auta. Nie sprawdziłaś, czy wszystko się zgadza? - Ciotka nie posiadała się z oburzenia. Wydawało jej się, że specjalnie usiłuję pomniejszyć wartość spadku. Od początku była pewna, że jestem w gruncie rzeczy chytra i skąpa, a tylko udaję lekkoducha.
W ten oto sposób dotarło do mojej świadomości, że jestem także posiadaczką samochodu. Biały garbus Maurycego! Dlaczego chociaż jego nie oddałaś Pawłowi? Ta twoja niezwykła, przerażająca konsekwencja, by wszystko ofiarować jednej
ona była zdziwiona.<br>- Zaglądałam. Rzeczywiście, coś tam stoi przykryte folią. Myślałam, że to jakiś stary grat. No wiesz, samochodowy zabytek!<br>- Przecież masz dokładny spis odziedziczonych rzeczy. Mama nie umieszczałaby na nim popsutego auta. Nie sprawdziłaś, czy wszystko się zgadza? - Ciotka nie posiadała się z oburzenia. Wydawało jej się, że specjalnie usiłuję pomniejszyć wartość spadku. Od początku była pewna, że jestem w gruncie rzeczy chytra i skąpa, a tylko udaję lekkoducha.<br>W ten oto sposób dotarło do mojej świadomości, że jestem także posiadaczką samochodu. Biały garbus Maurycego! Dlaczego chociaż jego nie oddałaś Pawłowi? Ta twoja niezwykła, przerażająca konsekwencja, by wszystko ofiarować jednej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego