Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
korzystanie z innych lokali".

Czerpanie korzyści z cudzego nierządu ciągle jest zajęciem wysoce opłacalnym, więc należy się spodziewać oporu. W swoistym zagłębiu agencji, jakim jest budynek przy Al. Jerozolimskich 121/123 w pobliżu pl. Zawiszy, z pięciu agencji udało się zamknąć dwie pod pretekstem "braku przekwalifikowania lokalu z mieszkalnego na usługowy". Zostały trzy mieszczące się w prywatnych mieszkaniach. Właścicielką jednego z nich jest 12-letnia dziewczynka, w której imieniu działa pełnomocnik.

Wielka hipokryzja

- Prostytucja była, jest i będzie - twierdzi Orszagh. - Walczyć z nią to byłoby syzyfowe zajęcie. Chodzi o to, żeby nie było takiej dżungli. W cywilizowanym świecie takie przybytki nie
korzystanie z innych lokali".<br><br>Czerpanie korzyści z cudzego nierządu ciągle jest zajęciem wysoce opłacalnym, więc należy się spodziewać oporu. W swoistym zagłębiu agencji, jakim jest budynek przy Al. Jerozolimskich 121/123 w pobliżu pl. Zawiszy, z pięciu agencji udało się zamknąć dwie pod pretekstem "braku przekwalifikowania lokalu z mieszkalnego na usługowy". Zostały trzy mieszczące się w prywatnych mieszkaniach. Właścicielką jednego z nich jest 12-letnia dziewczynka, w której imieniu działa pełnomocnik.<br><br>&lt;tit&gt;Wielka hipokryzja&lt;/&gt;<br><br>- Prostytucja była, jest i będzie - twierdzi Orszagh. - Walczyć z nią to byłoby syzyfowe zajęcie. Chodzi o to, żeby nie było takiej dżungli. W cywilizowanym świecie takie przybytki nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego