Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i żeby poprawić sobie humor... poszłam do solarium.
Kilka miesięcy później, po kolejnym seansie opalającym, ciało Małgorzaty powiedziało "dość". Z poważnymi oparzeniami trafiła do dermatologa, który zaczął ją straszyć rakiem skóry. Rozpłakała się i powiedziała mu, że po prostu nie może przestać korzystać z solarium.
- Wtedy on wypowiedział magiczne zdanie - uśmiecha się na koniec Małgorzata. - Powiedział, że mam piękne ciało i nie warto go niszczyć ultrafioletem. Klapki spadły mi z oczu i całkowicie przestałam korzystać z solarium, chociaż chwilami bardzo mnie korci.
Zdaniem dr. Prem Misry, takie historie zdarzają się bardzo rzadko. W większości przypadków ani poważny ubytek na zdrowiu, ani groźba
i żeby poprawić sobie humor... poszłam do solarium. <br>Kilka miesięcy później, po kolejnym seansie opalającym, ciało Małgorzaty powiedziało "dość". Z poważnymi oparzeniami trafiła do dermatologa, który zaczął ją straszyć rakiem skóry. Rozpłakała się i powiedziała mu, że po prostu nie może przestać korzystać z solarium.<br>- Wtedy on wypowiedział magiczne zdanie - uśmiecha się na koniec Małgorzata. - Powiedział, że mam piękne ciało i nie warto go niszczyć ultrafioletem. Klapki spadły mi z oczu i całkowicie przestałam korzystać z solarium, chociaż chwilami bardzo mnie korci. <br>Zdaniem &lt;orig&gt;dr.&lt;/&gt; Prem Misry, takie historie zdarzają się bardzo rzadko. W większości przypadków ani poważny ubytek na zdrowiu, ani groźba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego