Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
nie wierzyli sejsmografom, posłali samolot, żeby ze stratosfery pobrał próbki powietrza, czy jest pył? No i jest. Może zaczną myśleć i liczyć.
- Dość tego filozofowania - klasnął dłonią w udo radca. - Nie zgaduj. Co cię przyniosło? Będziesz miał wykład do Hindusów? Robisz sobie przegląd polityki międzynarodowej?
Ferenz spojrzał na niego koso, uśmieszek uznania przemknął mu po wargach.
- Nie, nie, z ciebie nie taki znów poeta - westchnął z uznaniem. - Chodzisz po ziemi. Jednak wolałbyś, żebyśmy cię mieli za poetę, bo ci z tym wygodniej. Masz wtedy większy luz. Widzisz, Istvan, jest oficjalny komunikat o zdjęciu ministra spraw wewnętrznych. Posadzili Farkasa. Trząsł Węgrami. KC
nie wierzyli sejsmografom, posłali samolot, żeby ze stratosfery pobrał próbki powietrza, czy jest pył? No i jest. Może zaczną myśleć i liczyć.<br>- Dość tego filozofowania - klasnął dłonią w udo radca. - Nie zgaduj. Co cię przyniosło? Będziesz miał wykład do Hindusów? Robisz sobie przegląd polityki międzynarodowej? <br>Ferenz spojrzał na niego koso, uśmieszek uznania przemknął mu po wargach.<br>- Nie, nie, z ciebie nie taki znów poeta - westchnął z uznaniem. - Chodzisz po ziemi. Jednak wolałbyś, żebyśmy cię mieli za poetę, bo ci z tym wygodniej. Masz wtedy większy luz. Widzisz, Istvan, jest oficjalny komunikat o zdjęciu ministra spraw wewnętrznych. Posadzili Farkasa. Trząsł Węgrami. KC
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego