to są rzeczy suche, umiał wykładać interesująco. Wiem też, że miał parę głośnych publikacji. <br>Ale wśród uczniów zarobił sobie na dobre imię głównie <page nr=28> sercem i szczerością. Z nim zawsze wiedzieli, czego się trzymać. Nie kręcił. Nie obrażał się. Nie puszył. Tak mi go ojciec charakteryzował, dodając, że inni mieli ciężkie usposobienie, jak to księża. Z tych względów ojciec umieścił go na liście osobistości, do których się miałem zgłosić w Rzymie. Na Pierwszym miejscu, sądzę, że umieścił go dlatego, ponieważ w kurii liczono się z jego zdaniem. Wchodził w skład różnych komisji i ciał doradczych, naukowych i administracyjnych. Biegły w tym splocie