Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
matematyki i ekonomii, ale także marketingu.

- Polska nauka - wyjaśnia jeden z profesorów - jest zupełnie niemedialna. Brakuje ludzi, którzy potrafiliby w sposób przejrzysty i atrakcyjny popularyzować idee. Nie mówię o spin doctorach, bo to osobna kategoria. Wprawdzie w szkołach wyższych coraz bujniej kwitną działy promocji, a w dniu egzaminów na UW ustawia się pod bramą główną długi szpaler wysłanników z innych szkół rozdających ulotki z własną ofertą, ale rola dobrze pojętego PR w nauce jest wciąż za mało ceniona. - Niedawno dyrektor jednego z instytutów na Uniwersytecie Warszawskim zakazał swoim doktorantom udzielać wypowiedzi dla prasy za darmo - opowiada studentka. Jedna spośród stypendystek "Polityki" usłyszała
matematyki i ekonomii, ale także marketingu.<br><br>- Polska nauka - wyjaśnia jeden z profesorów - jest zupełnie &lt;orig&gt;niemedialna&lt;/&gt;. Brakuje ludzi, którzy potrafiliby w sposób przejrzysty i atrakcyjny popularyzować idee. Nie mówię o &lt;orig&gt;spin doctorach&lt;/&gt;, bo to osobna kategoria. Wprawdzie w szkołach wyższych coraz bujniej kwitną działy promocji, a w dniu egzaminów na UW ustawia się pod bramą główną długi szpaler wysłanników z innych szkół rozdających ulotki z własną ofertą, ale rola dobrze pojętego PR w nauce jest wciąż za mało ceniona. - Niedawno dyrektor jednego z instytutów na Uniwersytecie Warszawskim zakazał swoim doktorantom udzielać wypowiedzi dla prasy za darmo - opowiada studentka. Jedna spośród stypendystek "Polityki" usłyszała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego