oczekiwań przedstawił w &lt;name type="place"&gt;Ameryce&lt;/&gt; szef &lt;name type="org"&gt;Biura Bezpieczeństwa Narodowego&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Marek Siwiec&lt;/&gt;. Czy coś wskórał? &lt;q&gt;- Od dobrych wiadomości jest prezydent&lt;/&gt; - oznajmił szef &lt;name type="org"&gt;BBN&lt;/&gt;, który pojechał do &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt;, by przygotować planowaną na 26 stycznia wizytę w tym kraju &lt;name type="person"&gt;Aleksandra Kwaśniewskiego&lt;/&gt;. Zaraz jednak dodał, że nie wszystko uda się załatwić.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;&lt;tit&gt;Premier &lt;name type="place"&gt;Izraela&lt;/&gt; ani myśli ustępować&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Tel Awiw&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Polityczna kariera &lt;name type="person"&gt;Ariela Szarona&lt;/&gt; zawisła na włosku. Prokuratura zamierza oskarżyć go o przyjęcie gigantycznej łapówki od biznesmena, którego proces toczy się właśnie w &lt;name type="place"&gt;Tel Awiwie&lt;/&gt;. Decyzja, czy postawić premiera przed sądem, ma zapaść w ciągu kilku tygodni. Ale premier nie zamierza się tak łatwo poddawać. Wczoraj twardo oświadczył