Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 19.9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
powierzchni ziemi - będą się starali zgarnąć jak
najwięcej łapówek i wszelkich dóbr, rewanżując się jednocześnie partyjnym
patronom korzystnymi dla nich decyzjami. Ameryka rozumna i obywatelska
cały XIX wiek usiłowała walczyć z tą zasadą, ale była to nierówna walka z
potężnymi aparatami partyjnymi, którym usiłowano wydrzeć tłuste pęto
"kiełbasy wyborczej". Dzisiaj utarł się niepisany kompromis w tej sprawie;
w różny sposób i na różnych szczeblach oddziela się stanowiska wybieralne
od administracyjnych, choć nieraz zdarza się, że nowo wybrany burmistrz
wywala bez żadnej racji większość odziedziczonych urzędników albo że
ambasadorami zostają dżentelmeni zasłużeni w zbieraniu pieniędzy na
wybory.
Inne kraje też chronią stabilność swojej
powierzchni ziemi - będą się starali zgarnąć jak<br>najwięcej łapówek i wszelkich dóbr, rewanżując się jednocześnie partyjnym<br>patronom korzystnymi dla nich decyzjami. Ameryka rozumna i obywatelska<br>cały XIX wiek usiłowała walczyć z tą zasadą, ale była to nierówna walka z<br>potężnymi aparatami partyjnymi, którym usiłowano wydrzeć tłuste pęto<br>"kiełbasy wyborczej". Dzisiaj utarł się niepisany kompromis w tej sprawie;<br>w różny sposób i na różnych szczeblach oddziela się stanowiska wybieralne<br>od administracyjnych, choć nieraz zdarza się, że nowo wybrany burmistrz<br>wywala bez żadnej racji większość odziedziczonych urzędników albo że<br>ambasadorami zostają dżentelmeni zasłużeni w zbieraniu pieniędzy na<br>wybory.<br>Inne kraje też chronią stabilność swojej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego