Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Gdy owoc dojrzewa
Rok: 1958
z siekierami, z drągami... Dwór idą pustoszyć... Narzuciłem kożuch, lecę, a tu dokoła tumult, wrzask, istne piekło... W spichrzach wyważają zamki, zabierają zboże, owies, zapasy żywności... Podzielili między siebie bydło i drób, poniszczyli chłopskie rewersy a na ostatku dwór zburzyli. W innych wsiach, jak słychać, chłopi także bunt podnieśli, baronów utłukli... Siostra Firkowej jest wdawą po pastorze; pomstowała, o mało i jej się nie dostało... Idą czasy, bracie!...

- A wiesz, Siemion - przerwała mu Tekla zajęta widocznie własnymi myślami - nie mówiłam ci jeszcze... Gawriła ma wrócić... Szurka Jakub pisał...

- Aleksander Mojsiejewicz? A, to dobrze... Aleksander Mojsiejewicz słów na wiatr nie rzuca.

Przypomniało
z siekierami, z drągami... Dwór idą pustoszyć... Narzuciłem kożuch, lecę, a tu dokoła tumult, wrzask, istne piekło... W spichrzach wyważają zamki, zabierają zboże, owies, zapasy żywności... Podzielili między siebie bydło i drób, poniszczyli chłopskie rewersy a na ostatku dwór zburzyli. W innych wsiach, jak słychać, chłopi także bunt podnieśli, baronów utłukli... Siostra Firkowej jest wdawą po pastorze; pomstowała, o mało i jej się nie dostało... Idą czasy, bracie!...<br><br>- A wiesz, Siemion - przerwała mu Tekla zajęta widocznie własnymi myślami - nie mówiłam ci jeszcze... Gawriła ma wrócić... Szurka Jakub pisał...<br><br>- Aleksander Mojsiejewicz? A, to dobrze... Aleksander Mojsiejewicz słów na wiatr nie rzuca.<br><br>Przypomniało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego