Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
biedował, najpierw w Łodzi, potem w Zakopanem, z rodziną.
Ja go zapytałem: "No jak wy się czujecie tutaj?" A on mówi: "Przestawiamy się z koncepcji jagiellońskiej na koncepcję piastowską".
Bardzo głęboki człowiek. I straszna tragedia - dwóch synów stracił po kolei.
Utonęli obaj i to on ich nauczył pływania kajakami.
Obaj utonęli pod koniec jego życia.
Umarł smutno, nawet Papieża w Krakowie nie zobaczył.

Witold Gombrowicz - napisałem o nim w 1938 recenzję, o "Ferdydurke" i Giedroyc jej nie umieścił, ponieważ przyjaciel Gombrowicza Czesław Staszewicz był wtedy w "Polityce", więc on nie chciał zadzierać.
Uważam, że napisał parę świetnych utworów.
Ja nie lubię
biedował, najpierw w Łodzi, potem w Zakopanem, z rodziną.<br>Ja go zapytałem: "No jak wy się czujecie tutaj?" A on mówi: "Przestawiamy się z koncepcji jagiellońskiej na koncepcję piastowską".<br>Bardzo głęboki człowiek. I straszna tragedia - dwóch synów stracił po kolei.<br>Utonęli obaj i to on ich nauczył pływania kajakami.<br>Obaj utonęli pod koniec jego życia.<br>Umarł smutno, nawet Papieża w Krakowie nie zobaczył.<br><br>&lt;tit&gt;Witold Gombrowicz&lt;/&gt; - napisałem o nim w 1938 recenzję, o "Ferdydurke" i Giedroyc jej nie umieścił, ponieważ przyjaciel Gombrowicza Czesław Staszewicz był wtedy w "Polityce", więc on nie chciał zadzierać.<br>Uważam, że napisał parę świetnych utworów.<br>Ja nie lubię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego