Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
czytamy i dumamy, a woda drąży, co ma drążyć.
I koroduje rurki, i spłuczkę podtapia, i niszczy zapchane kolanko.
Pan Malinka, bodajże Marian, pierwszy raz pojawił się w naszych redakcyjnych rozmowach na kilka tygodni przed francuskim referendum. Tamtejsze media z lubością malowały przed swoim audytorium obraz naszego rodaka jeżdżącego w utytłanej furgonetce po bezdrożach Francji i próbującego odebrać pracę tym, którzy poprą europejską konstytucję. Pomocą w tym dziele miał mu być podobno poprzedni komisarz Unii ds. konkurencji Frits Bolkestein, nad Sekwaną nazywany też Frankensteinem. To on wymyślił słynną "dyrektywę o liberalizacji usług", która zakłada, że polski czy jakikolwiek inny hydraulik może
czytamy i dumamy, a woda drąży, co ma drążyć.<br>I koroduje rurki, i spłuczkę podtapia, i niszczy zapchane kolanko.<br>Pan Malinka, bodajże Marian, pierwszy raz pojawił się w naszych redakcyjnych rozmowach na kilka tygodni przed francuskim referendum. Tamtejsze media z lubością malowały przed swoim audytorium obraz naszego rodaka jeżdżącego w utytłanej furgonetce po bezdrożach Francji i próbującego odebrać pracę tym, którzy poprą europejską konstytucję. Pomocą w tym dziele miał mu być podobno poprzedni komisarz Unii ds. konkurencji Frits Bolkestein, nad Sekwaną nazywany też Frankensteinem. To on wymyślił słynną "dyrektywę o liberalizacji usług", która zakłada, że polski czy jakikolwiek inny hydraulik może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego