Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
pada?! - darł się widząc, że niektórzy nie dotykają brzuchem ziemi.
Doskoczył do jednego i tą swoją krzywą nogą stanął mu na grzbiecie, ale nie mógł wgnieść go w błoto, bo to był mocny chłop, ten żołnierz, więc krzyknął:
- Na moją komendę - czołgać się!
Pierwszy raz pluton łączności przyszedł do koszar uwalany w błocie. Ludzie nie mieli o to żalu do Leona - trudno, major mu kazał, a jednak unikali jego spojrzenia, i Szczęsny wtedy pomyślał: "To ja bym też tak musiał ludzi mordować na rozkaz Stuposza? A niech go cholera weźmie!"
Nazajutrz Stuposz napuścił pułkownika na Pawłowskiego i pułkownik nakazał marsz karny
pada?! - darł się widząc, że niektórzy nie dotykają brzuchem ziemi.<br>Doskoczył do jednego i tą swoją krzywą nogą stanął mu na grzbiecie, ale nie mógł wgnieść go w błoto, bo to był mocny chłop, ten żołnierz, więc krzyknął:<br>- Na moją komendę - czołgać się!<br>Pierwszy raz pluton łączności przyszedł do koszar uwalany w błocie. Ludzie nie mieli o to żalu do Leona - trudno, major mu kazał, a jednak unikali jego spojrzenia, i Szczęsny wtedy pomyślał: "To ja bym też tak musiał ludzi mordować na rozkaz Stuposza? A niech go cholera weźmie!"<br>Nazajutrz Stuposz napuścił pułkownika na Pawłowskiego i pułkownik nakazał marsz karny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego