bardzo silna przyjaźń. Rysunki Wandy znalazły się w przewodniku narciarskim Oppenheima. Wspólnie z nim napisała wspomnienia Pamięci umarłych schronisk, wydane w "Wierchach" w roku 1948, gdzie opisała ulubione miejsca, do których docierała latem i zimą - szałas w Ciemnosmreczynach, Niefcyrce (pamiętający jeszcze czasy Habsburgów) i Popradzkie Jezioro, gdzie po wycieczkach Oppenheim uwielbiał zajadać się miejscowym przysmakiem - <dialect>"palaczinkami"</> (czyt. naleśnikami) oraz Pięci Stawy, gdzie co roku organizowano w narciarskiej kompanii "pożegnanie zimy". Ulubionym ich miejscem pozostała chyba jednak Pyszna i legendarne schronisko im. Władysława Strzeleckiego, skryte na niewielkiej polance przy potoku, gdzie bywali pionierzy narciarstwa w Tatrach: Zaruski, Świerz, Barabasz, Lesiecki, Loria (ten