Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
jakiejś mierze wypełnia, lecz - na szczęście - wypełnia je nader kulawo, gdyż w swojej istocie jest ona umową międzynarodową, która nie jest nadrzędna w stosunku do konstytucji narodowych. Jeszcze gorzej pełni funkcję trzecią określającą aksjologię i filary tożsamości europejskiej.
Na razie twórcy i obrońcy konstytucji pokazali głównie anachroniczność swojego myślenia, które uwięzło w XVIII- i XIX-wiecznych stereotypach dotyczących historii naszego kontynentu, roli chrześcijaństwa oraz wiary w postęp. Pokazali głównie ideologiczne, odporne na fakty zacietrzewienie, gdy pisali o potrójnej tradycji - antycznej Grecji i Rzymu oraz oświecenia - która stworzyła Europę lub gdy wzdrygali się na samą myśl o użyciu słowa "Bóg" w preambule
jakiejś mierze wypełnia, lecz - na szczęście - wypełnia je nader kulawo, gdyż w swojej istocie jest ona umową międzynarodową, która nie jest nadrzędna w stosunku do konstytucji narodowych. Jeszcze gorzej pełni funkcję trzecią określającą aksjologię i filary tożsamości europejskiej. <br>Na razie twórcy i obrońcy konstytucji pokazali głównie anachroniczność swojego myślenia, które uwięzło w XVIII- i XIX-wiecznych stereotypach dotyczących historii naszego kontynentu, roli chrześcijaństwa oraz wiary w postęp. Pokazali głównie ideologiczne, odporne na fakty zacietrzewienie, gdy pisali o potrójnej tradycji - antycznej Grecji i Rzymu oraz oświecenia - która stworzyła Europę lub gdy wzdrygali się na samą myśl o użyciu słowa "Bóg" w preambule
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego