Typ tekstu: Książka
Autor: Gołaszewska Maria
Tytuł: Estetyka pięciu zmysłów
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1996
marzeń o "wyspach samotności", o
kantowskim "prawo moralne we mnie, niebo rozgwieżdżone nade mną". Być
może, iż to właśnie bezchmurna noc na nowiu jest najbardziej
filozoficznym zjawiskiem natury.
To jeszcze nie wszystko, co może nam ofiarować widok z okna: są
jeszcze pory roku. Zimą wszystko jest białe. To nieprawda. Zimą
uwydatniają się kontrasty między bladoniebieską płaską doliną a klinami
lasów na wzgórzach - ich zarys, wspaniale postrzępiony szczytami, wpada
w prawie czarną teraz zieleń. Zimą dymy z kominów wiejskich chat
nabierają swoistego wyrazu, a migocące światła domów rozsianych
nieregularnie wprowadzają w świat zacisznego życia rodzinnego,
bezpiecznego dzieciństwa, niespiesznej nudy długich wieczorów.
Zapominając
marzeń o "wyspach samotności", o<br>kantowskim "prawo moralne we mnie, niebo rozgwieżdżone nade mną". Być<br>może, iż to właśnie bezchmurna noc na nowiu jest najbardziej<br>filozoficznym zjawiskiem natury.<br> To jeszcze nie wszystko, co może nam ofiarować widok z okna: są<br>jeszcze pory roku. Zimą wszystko jest białe. To nieprawda. Zimą<br>uwydatniają się kontrasty między bladoniebieską płaską doliną a klinami<br>lasów na wzgórzach - ich zarys, wspaniale postrzępiony szczytami, wpada<br>w prawie czarną teraz zieleń. Zimą dymy z kominów wiejskich chat<br>nabierają swoistego wyrazu, a migocące światła domów rozsianych<br>nieregularnie wprowadzają w świat zacisznego życia rodzinnego,<br>bezpiecznego dzieciństwa, niespiesznej nudy długich wieczorów.<br>Zapominając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego