charakterze nie byli wzywani w tej sprawie do prokuratury. Prof. Andrzej Rzepliński z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Centrum Monitoringu Wolności Prasy powiedział wręcz, że stosunek do prawa, jaki zaprezentowała w tej sprawie prokuratura, oznacza jego nadużywanie. Cóż z tego, że już następnego dnia sąd rejonowy uznał, iż nic nie uzasadniało podjęcia przez prokuraturę tak drastycznych środków, skoro w świat poszła wiadomość, że kierownictwo najbardziej opiniotwórczego tygodnika w Polsce jest oskarżane o popełnienie pospolitego przestępstwa. Co kryje się za spektakularną akcją VI Wydziału Prokuratury Wojewódzkiej w Poznaniu? Kto odpowiada za kolejną już próbę podważenia wiarygodności "Wprost"? Jak rzeczywiście wyglądały wspólne interesy