i dalej ul. Potrzebną, Gniewkowską i, mijając lokomotywownię, docierasz do ul. Ordona, skąd już prosta droga wiedzie cię do Kasprzaka. Jeśli wjeżdżasz do Warszawy al. Krakowską, jedyne wyjście to ucieczka ul. 17 Stycznia na Żwirki i Wigury, ale może to być ucieczka z deszczu pod rynnę. Radzimy więc po prostu uzbroić się w cierpliwość i jechać prosto przed siebie Grójecką. Niewielki wybór masz również wyjeżdżając z miasta. Polecamy: Grójecką, al. Krakowską do Szyszkowej. Lub: do ul. Pruszkowskiej (już w Raszynie). Żeby w nią skręcić, trzeba uważnie śledzić mijane przecznice, gdyż jest to niewielka droga, schowana za budynkami, a poprzedzona drogowskazem na Opacz