Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
udzielał jej za darmo. Uważał zresztą, że jej ukochana klacz Carmelita jest już dla Eweliny za słaba. Czas najwyższy, żeby Ewelina przesiadła się na prawdziwego wierzchowca. Ale ona wierzyła w swoją klacz i wygrała zawody, mimo że była najmłodsza w konkursie. Do dziś pamięta, jakie były nagrody. Ona dostała piękną uzdę firmy Lasota, a Carmelita kolorowe flo.
- A ile miałaś lat ciociu?
- Szesnaście.
- To mam jeszcze dwa lata, żeby ci dorównać.
- Mój trener był ze mnie dumny, powiedział, że żeby wygrać na Carmelicie zawody, trzeba być geniuszem.
- Może ona tego nie zrozumiała!
Roześmiały się obie.
- To dobrze, że ta ciocia Zuzanna
udzielał jej za darmo. Uważał zresztą, że jej ukochana klacz Carmelita jest już dla Eweliny za słaba. Czas najwyższy, żeby Ewelina przesiadła się na prawdziwego wierzchowca. Ale ona wierzyła w swoją klacz i wygrała zawody, mimo że była najmłodsza w konkursie. Do dziś pamięta, jakie były nagrody. Ona dostała piękną uzdę firmy Lasota, a Carmelita kolorowe flo. <br>- A ile miałaś lat ciociu?<br>- Szesnaście. <br>- To mam jeszcze dwa lata, żeby ci dorównać. <br>- Mój trener był ze mnie dumny, powiedział, że żeby wygrać na Carmelicie zawody, trzeba być geniuszem. <br>- Może ona tego nie zrozumiała!<br>Roześmiały się obie. <br>- To dobrze, że ta ciocia Zuzanna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego