Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
w powieści - nawet nie draśnie przeciwnika.
czerwiec 1975



De profundis alla polacca

Jednego nie można odmówić bohaterowi lirycznemu Zwierzątka: szczerości. Przemawia on w tej książce nareszcie we własnym imieniu. W porównaniu z poprzednimi tomami poetyckimi Brylla zdecydowanie mniej tutaj - przynajmniej na pozór, w sferze samych tylko zaimków osobowych - natrętnego i uzurpatorskiego "my", zdecydowanie więcej zwykłego "ja". Które to "ja" też jest, rzecz jasna, maską, liryczną pozą; ale tym razem jest to przynajmniej poza na szczerość. Dobre i to.
Zwłaszcza że bohater ma sobie samemu - tak by się mogło wydawać - wiele do zarzucenia. Zdaje sobie doskonale sprawę, że jest jednostką od strony
w powieści - nawet nie draśnie przeciwnika.<br>czerwiec 1975&lt;/&gt;<br><br>&lt;div year=1975&gt;<br><br>&lt;tit&gt;De profundis alla polacca&lt;/&gt;<br><br> Jednego nie można odmówić bohaterowi lirycznemu Zwierzątka: szczerości. Przemawia on w tej książce nareszcie we własnym imieniu. W porównaniu z poprzednimi tomami poetyckimi Brylla zdecydowanie mniej tutaj - przynajmniej na pozór, w sferze samych tylko zaimków osobowych - natrętnego i uzurpatorskiego "my", zdecydowanie więcej zwykłego "ja". Które to "ja" też jest, rzecz jasna, maską, liryczną pozą; ale tym razem jest to przynajmniej poza na szczerość. Dobre i to.<br> Zwłaszcza że bohater ma sobie samemu - tak by się mogło wydawać - wiele do zarzucenia. Zdaje sobie doskonale sprawę, że jest jednostką od strony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego