Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
przeklinając głośno - szukała peta wśród zamarzniętych owoców, Mühlhaus przytrzymywał Mocka za ramię, a Knüfer obojętnie obserwował przebiegającego przez Augustastrasse kundla. Mock rozsiadł się wygodnie i zaczął rozcierać zaczerwienione uszy.
- Znajdę pańską żonę - powiedział sucho Knüfer. - Mówiąc o pluskwie, miałem oczywiście na myśli własne mieszkanie, nie Berlin. Proszę mi wybaczyć.
- I vice versa - odparł Mock. - Co pan chce wiedzieć o mojej żonie?
- Wszystko. W mojej pracy najwięcej mam spraw o zaginięcie - wyjął z teczki formularz wydrukowany na grubym papierze. - Opracowałem specjalny kwestionariusz. Niektóre pytania są intymne i kłopotliwe, ale powinien pan na nie odpowiedzieć, choćby "nie wiem". Proszę również dołączyć aktualną fotografię żony
przeklinając głośno - szukała peta wśród zamarzniętych owoców, Mühlhaus przytrzymywał Mocka za ramię, a Knüfer obojętnie obserwował przebiegającego przez Augustastrasse kundla. Mock rozsiadł się wygodnie i zaczął rozcierać zaczerwienione uszy. <br>- Znajdę pańską żonę - powiedział sucho Knüfer. - Mówiąc o pluskwie, miałem oczywiście na myśli własne mieszkanie, nie Berlin. Proszę mi wybaczyć.<br>- I vice versa - odparł Mock. - Co pan chce wiedzieć o mojej żonie?<br>- Wszystko. W mojej pracy najwięcej mam spraw o zaginięcie - wyjął z teczki formularz wydrukowany na grubym papierze. - Opracowałem specjalny kwestionariusz. Niektóre pytania są intymne i kłopotliwe, ale powinien pan na nie odpowiedzieć, choćby "nie wiem". Proszę również dołączyć aktualną fotografię żony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego