Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
umiała się jednak przyzwyczaić do samotności, zdarzało się, że dzwoniła do drzwi wiedząc, że nikogo tam nie ma, z irracjonalną nadzieją, że jednak ktoś czeka i je otworzy. Radio grało od świtu do nocy, potem maleńki telewizor Vela. Musiała słyszeć wokół siebie jakikolwiek głos. Przez podwórko studnię obserwowała życie sąsiadów vis á vis. Nie zasłaniali okien, ona nie miała żadnych firanek. Z zazdrością patrzyła, jak jedzą, kłócą się, prowadzą normalne, rodzinne życie.
Mężczyźni? Nie istnieli. A przecież w tak pięknej dziewczynie kochało się wielu. Milionerzy, artyści i inni. Na milionerów, co mogli kupić pół Polski, spoglądała z pogardą. Chcesz mnie kupić? Nigdy! - utwierdzała
umiała się jednak przyzwyczaić do samotności, zdarzało się, że dzwoniła do drzwi wiedząc, że nikogo tam nie ma, z irracjonalną nadzieją, że jednak ktoś czeka i je otworzy. Radio grało od świtu do nocy, potem maleńki telewizor Vela. Musiała słyszeć wokół siebie jakikolwiek głos. Przez podwórko studnię obserwowała życie sąsiadów vis á vis. Nie zasłaniali okien, ona nie miała żadnych firanek. Z zazdrością patrzyła, jak jedzą, kłócą się, prowadzą normalne, rodzinne życie. <br> Mężczyźni? Nie istnieli. A przecież w tak pięknej dziewczynie kochało się wielu. Milionerzy, artyści i inni. Na milionerów, co mogli kupić pół Polski, spoglądała z pogardą. Chcesz mnie kupić? Nigdy! - utwierdzała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego