do rynku&lt;/&gt;, Warszawa 1992, s. 127-128.<br>Włączenie rynku kapitałowego do modelu socjalizmu było śmiałym choć nie pozbawionym sprzeczności wewnętrznych pomysłem, obliczonym na dokonanie radykalnej reformy systemu ekonomicznego. Niewielkie miał on szansę powodzenia, co sami autorzy w pewnej mierze przyznawali, pisząc, iż &lt;hi&gt;nie ma wcale pewności, że rynek kapitałowy jest w ogóle możliwy w gospodarce socjalistycznej zdefiniowanej jako system, w którym przedsiębiorstwa państwowe dominują&lt;/&gt;. Cała koncepcja modelowa była najwidoczniej oparta na założeniu, iż gdyby można było wbudować rynek kapitałowy do systemu gospodarki socjalistycznej, usprawniło by to ten system wydatnie, a co do stron negatywnych, miałaby nad tym pieczę polityka makroekonomiczna państwa