Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
to już zawieszonego członka zarządu TVP. Mogę powiedzieć tylko tyle, że dotychczasowa sytuacja nie sprzyjała podejmowaniu szybkich decyzji.

Jakie pana pomysły torpedował Ryszard Pacławski, bo chyba do tego sprowadzał się cały problem?

Nie bardzo chcę publicznie tę sprawę komentować.

Jakieś "hamulce" jednak były, inaczej rada nadzorcza nie zawiesiłaby Pacławskiego?

Bez wątpienia tak. Problemy dotyczyły bezpośredniego zarządzania spółką.

I spraw programowych?

Każdy z członków zarządu, w tym ja, był w poniedziałek szczegółowo przepytywany przez radę nadzorczą. To jest sprawa między rada nadzorczą i zarządem, organami zarządzającymi spółki. Sprawa delikatna i bardzo ważna. Nie chcę tego sprowadzać do poziomu rozgrywek personalnych.

Ale jest
to już zawieszonego członka zarządu TVP. Mogę powiedzieć tylko tyle, że dotychczasowa sytuacja nie sprzyjała podejmowaniu szybkich decyzji.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Jakie pana pomysły torpedował Ryszard Pacławski, bo chyba do tego sprowadzał się cały problem?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Nie bardzo chcę publicznie tę sprawę komentować.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Jakieś "hamulce" jednak były, inaczej rada nadzorcza nie zawiesiłaby Pacławskiego?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Bez wątpienia tak. Problemy dotyczyły bezpośredniego zarządzania spółką.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;I spraw programowych?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Każdy z członków zarządu, w tym ja, był w poniedziałek szczegółowo przepytywany przez radę nadzorczą. To jest sprawa między rada nadzorczą i zarządem, organami zarządzającymi spółki. Sprawa delikatna i bardzo ważna. Nie chcę tego sprowadzać do poziomu rozgrywek personalnych.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Ale jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego