Bill Rammel&lt;/&gt;, wiceszef brytyjskiej dyplomacji, który rozpoczyna dziś czterodniową wizytę w &lt;name type="place"&gt;Rosji&lt;/&gt;. &lt;name type="tit"&gt;"Guardian"&lt;/&gt; przypomina, że wcześniej premier &lt;name type="person"&gt;Tony Blair&lt;/&gt; unikał krytycznych wypowiedzi na temat rosyjskiego przywódcy. Tym razem jednak Brytyjczycy chcą oficjalnie wyrazić swoje wątpliwości dotyczące przebiegu ostatnich wyborów prezydenckich, sytuacji w &lt;name type="place"&gt;Czeczenii&lt;/&gt;, łamania praw człowieka w rosyjskich więzieniach, zależności władzy sądowniczej od państwa oraz wpływu służb specjalnych na rząd.<br>To już kolejna krytyka stanu rosyjskiej demokracji w ostatnim czasie. Kilka dni temu komitet do spraw międzynarodowych amerykańskiego &lt;name type="org"&gt;Kongresu&lt;/&gt; przyjął rezolucję wzywającą prezydenta &lt;name type="person"&gt;George'a W. Busha&lt;/&gt; do podjęcia działań prowadzących do zawieszenia &lt;name type="place"&gt;Rosji&lt;/&gt; w prawach członka &lt;name type="org"&gt;G8&lt;/&gt; - grupy najbogatszych i najbardziej