czym opowiadać po powrocie" - przemknęło mu nagle przez myśl.<br>Gale... - powiedział Demarco i urwał, jakby zawahał się. - Gale, przejmij sterowanie i utrzymuj łączność ze Stacją. Ja wyjdę na zewnątrz.<br>Po upływie kilku sekund - tyle czasu, ile potrzeba na wypompowanie płynu z komory anty-g - Demarco wyszedł z komory. Otworzył pokrywę włazu i wyszedł na zewnątrz, w przestrzeń. Trzymając się jedną ręką krawędzi włazu, drugą zapalił reflektory na piersi i hełmie, a potem wyjął i odbezpieczył pistolet gazowy. Pokiwał Galemu ręką uzbrojoną w pistolet, drugą odepchnął się od krawędzi włazu i odpłynął wolno, tuż nad pancerzem statku, w kierunku dysz.<br>Sprawdzamy na