Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
W związku z awarią kuchni na "Mazurze" nasz dowódca polecił ustawić okręt w basenie wewnętrznym, na miejscu okrętów podwodnych, które chwilę wcześniej wyszły w morze. To było naszym nieszczęściem. Rozpoczęliśmy załadunek amunicji kal. 150 mm dla baterii przybrzeżnych na Helu. Przypuszczalnie te dwa samoloty zwiadowcze sfotografowały port i stojące jeszcze w basenie wewnętrznym okręty podwodne. Całą siłę nalotu Niemcy skierowali więc w miejsce zajmowane już wówczas przez nasz okręt.

- To nic pan nie powojował?

- Zaraz, zaraz! O godz. 12.00 je się na okręcie obiad. Podczas zupy przyszedł na okręt zaszyfrowany rozkaz, który ja jako szyfrant musiałem rozkodować. Po odszyfrowaniu kopertę z
W związku z awarią kuchni na "Mazurze" nasz dowódca polecił ustawić okręt w basenie wewnętrznym, na miejscu okrętów podwodnych, które chwilę wcześniej wyszły w morze. To było naszym nieszczęściem. Rozpoczęliśmy załadunek amunicji kal. 150 mm dla baterii przybrzeżnych na Helu. Przypuszczalnie te dwa samoloty zwiadowcze sfotografowały port i stojące jeszcze w basenie wewnętrznym okręty podwodne. Całą siłę nalotu Niemcy skierowali więc w miejsce zajmowane już wówczas przez nasz okręt.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- To nic pan nie powojował?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Zaraz, zaraz! O godz. 12.00 je się na okręcie obiad. Podczas zupy przyszedł na okręt zaszyfrowany rozkaz, który ja jako szyfrant musiałem rozkodować. Po odszyfrowaniu kopertę z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego