mistrzostwa Polski - w biegu startowało dwudziestu kilku mężczyzn. Wtedy w kadrze był Józef Rysula, Wawrzek Gąsienica, Gębala, Staszel - dobrzy biegacze. Ja byłem wśród nich smarkaczem. Zacząłem trenować i miałem swoje cele, które chciałem osiągnąć - najpierw mistrzostwo Polski i tak dalej. Dostałem się do kadry seniorów, potem zostałem mistrzem Polski seniorów w biegach - i tak po kolei piąłem się w górę.</><br><br><who1>- Jak wyglądał Pański trening?</><br><br><who2>- W tych czasach biegaliśmy latem po górach, po lesie, jeździliśmy na nartorolkach, a w zimie na nartach. Przed sezonem jeździliśmy do Związku Radzieckiego, np. do Murmańska. W późniejszym okresie, przed mistrzostwami świata w Lahti biegałem bardzo dużo, około