Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
lobby-barze Kulczyk nie uczestniczył. Brali w nim udział Modecki, Ałganow, Żagiel i być może Kuna, ale tego nasz rozmówca dokładnie nie pamięta. Na chwilę zszedł Wojciech Jankowski, prawnik Kulczyka. Wypił drinka, ale jakby speszony obecnością Ałganowa szybko wrócił do pokoju. Modecki praktycznie wyklucza, aby mogło dojść do dodatkowego spotkania w cztery oczy Kulczyk-Ałganow.

Wiedeńskie spotkanie upłynęło w przyjacielskiej atmosferze. Modeckiemu było miło, gdy okazało się, że Ałganow znał jego ojca i wyjątkowo dobrze go wspomina. Józef Modecki był w latach 80. prezesem warszawskiego Automobilklubu i oddał Ałganowowi, wówczas pracownikowi radzieckiej ambasady, nie lada przysługę: załatwił mu przydział na Ładę.

Do wyjazdu
lobby-barze Kulczyk nie uczestniczył. Brali w nim udział Modecki, Ałganow, Żagiel i być może Kuna, ale tego nasz rozmówca dokładnie nie pamięta. Na chwilę zszedł Wojciech Jankowski, prawnik Kulczyka. Wypił drinka, ale jakby speszony obecnością Ałganowa szybko wrócił do pokoju. Modecki praktycznie wyklucza, aby mogło dojść do dodatkowego spotkania w cztery oczy Kulczyk-Ałganow.<br><br>Wiedeńskie spotkanie upłynęło w przyjacielskiej atmosferze. Modeckiemu było miło, gdy okazało się, że Ałganow znał jego ojca i wyjątkowo dobrze go wspomina. Józef Modecki był w latach 80. prezesem warszawskiego Automobilklubu i oddał Ałganowowi, wówczas pracownikowi radzieckiej ambasady, nie lada przysługę: załatwił mu przydział na Ładę.<br><br>Do wyjazdu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego