do tej pory - z prawdziwego powołania.<br>I został mu tylko uśmiech, ale daj nam Boże dorobić się takiego uśmiechu, bez jego dzwoneczków, które przebrzmieć nie mogą, chyba nigdy byśmy się nie dorobili.<br>Nikt nie urodził się po to, aby wprawiać króla w dobry humor, zwłaszcza że król na ogół bywa w dobrym humorze właśnie wtedy, gdy naród jest w złym, co się dla królów nie najlepiej kończy, jak świadczy historia nie tylko starożytna.<br>Niezdrowo, kiedy król i naród są w równie dobrym humorze, bo wtedy ktoś jest głupi.<br>Zadowolony z siebie król z zadowolonym z siebie narodem dopuszczają się największych głupstw, jakie