po śmierci. Nie znaczy to, żeby król Maciuś miał, Boże broń, umierać, ale ten papier musi być od Felka odebrany za wszelką cenę.<br>- Tak, to nie jest prawny papier - potwierdził minister sprawiedliwości. - Felek może przychodzić do króla, może być jego serdecznym przyjacielem, tak - ale nie może to być napisane, i w dodatku z pieczęcią.<br>- No, dobrze - powiedział Maciuś, żeby ich wypróbować - a jeżeli nie ustąpię i zostawię was dalej w więzieniu?<br>- To zupełnie rzecz inna - uśmiechał się minister sprawiedliwości. - Król wszystko może.<br>Zdziwił się Maciuś, że o jakieś głupstwo, o jakiś papierek tylu ludzi chce siedzieć w kozie.<br>- Mości królu - powiedział minister