Busha (36 proc.), który uznawany jest przez Słowaków za polityka wojny. Oczywiście zaraz wyjaśnili to nieporozumienie niewiedzą Słowaków, bo przecież Bush to orędownik demokracji i pokoju. (Czesław Trepner, Warszawa)</><br><div type="letter" sex="m">Czy w interesie Polski jest, aby jakiś mały człowiek, mający o sobie wysokie mniemanie, w sposób chamski obrażał przywódcę innego państwa, w dodatku naszego sąsiada. Z przerażeniem wysłuchałam w TVP opinii pana Gwiazdowskiego z Centrum A. Smitha, który parafrazując słowa Kaczyńskiego "spieprzaj, dziadu" zaadresował je do kanclerza Schroedera. Co na to premier, MSZ? (Alfreda Ślusarczyk, Wola Filipowska)</><br><div type="letter" sex="m">Prezydent Wałęsa ogłaszając swego czasu: mamy niezależne związki zawodowe, nie przypuszczał, jak szybko zaleje naród lawina